Mazury Tour 2013 - 1000 km drogami i duktami Warmii i Mazur
  Mazury Tour 2013 zakończyło się 2013-04-281020 km
SALOMONRegionalna Dyrekcja Lasów PaństwowychRegionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w OlsztynieRegionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w BiałymstokuLasy Państwowe
DOTFILMS.PLSALOMONSklep biegaczaGARMINCOMPRESSPORTGJG GroupVITARGOFORMEDPLUS
Strona główna Wieści z trasy Mazury Tour 2013 Trasa biegu Sylwetka biegnącego Galeria
Mazury Tour 2013

Mizuno Osaka – hai !

2016-04-25 / wyświetleń - 2491

Po wyborze butów startowych na obecny sezon biegowy przyszła pora zdecydować w jakich butach będę biegał na co dzień. Czyli jakie buty staną się moim podstawowym obuwiem treningowym w którym wybiegam w trakcie najbliższych miesięcy setki i tysiące, głównie asfaltowych kilometrów ! Biegałem już w tym roku w kilku parach butów różnych producentów, ale jakoś żadne mnie nie przekonały.

Cały czas szukałem, testowałem, aż w końcu mój wybór padł na buty w których jeszcze nigdy wcześniej nie biegałem, za to wiele dobrego o nich słyszałem. Mowa tu o japońskiej marce Mizuno.

I nie będę ukrywał, że Model Mizuno Wave Rider 19 - Osaka z wyglądu spodobał mi się od razu ! Zresztą nie tylko mnie, bo paru mocno zaawansowanych kolegów biegaczy również zdecydowało się na zakup tych butów. No ale, jak znam ich doświadczenie to nie kupili Mizuno Osaka dlatego, że są ładne (to fakt chyba…bezsporny), ale raczej dlatego, że są dobre, a nawet bardzo dobre. Niemniej przekonałem się już nie jeden raz, że z butami biegowymi jest jak z nartami – to co idealnie pasuje koledze, nie zawsze musi w pełni zadowalać mnie. Tak więc, postanowiłem sam to sprawdzić i wreszcie któregoś marcowego dnia założyłem buty Mizuno Wave Rider 19 - Osaka na stopy, po czym wyruszyłem na ponad 20-kilometrowe wybieganie.

I co… ?

 Mizuno Wave Rider 19 Osaka

I prawie mnie zamurowało z wrażenia, bo te buty od pierwszego momentu dostarczają naprawdę niesamowitych doznań ! To było coś zupełnie nowego – odczucie, którego nigdy wcześniej nie doświadczyłem pokonując w końcu tysiące kilometrów w dziesiątkach par butów biegowych innych producentów (ale nigdy Mizuno). To co teraz czułem pod stopami było niezwykle przyjemne, a moje nowe Osaki (które kupiłem kilka dni wcześniej bez dłuższego zastanowienia…) wręcz połykały kolejne kilometry asfaltowej szosy. Odczuwałem z jednej strony komfortową miękkość, a z drugiej fantastyczną dynamikę i „czucie” podłoża, za co jest odpowiedzialny rewelacyjny patent japońskiej firmy Mizuno – Parallel wave – zamontowany w podeszwie tych butów. W efekcie, bardzo szybko zrozumiałem, że to właśnie wspomniana technologia parallel wave - znakomicie tłumiąca drgania i doskonale amortyzująca siłę uderzenia stopy o twarde podłoże sprawiła, że biegacze na całym świecie tak bardzo zakochali się w butach marki Mizuno ! To mniej więcej tak, jakby miękkość żelu ASICS-a, albo tworzywa boost Adidasa została dodatkowo wzbogacona zaskakująco mocną sprężystością. W dodatku, odczuwalność tego wynalazku firmy Mizuno jest tym większa, im bardziej ktoś biega „z pięty” (jak na przykład ja), przetaczając całą stopę. Dla mnie to absolutna rewelacja, bo właśnie takich butów od dłuższego czasu szukałem ! Z jednej strony komfortowo miękkich, a z drugiej odpowiednio sprężystych (bez denerwującej „poduszkowatości”) oraz dynamicznych. I dopóki nie założyłem na nogi Mizuno Wave Rider Osaka wydawało mi się, że takich butów po prostu nie ma…

Mizuno Osaka

Wykonana z airmesh-u cholewka Osaki jest bardzo wygodna i świetnie dopasowuje się do stopy, choć z pewnością nie jest to materiał tej klasy, co techfit Adidasa. Podobno w Osakach można nawet biegać bez skarpetek, czego jeszcze nie spróbowałem, ale jeśli tak jest w istocie, to Mizuno Osaka znalazłyby również świetne zastosowanie w triatlonie. Miejsca na palce jest dużo, a śródstopie trzymane wystarczająco solidnie, niemniej jednak cała cholewka Osaki jest raczej szczupła i może nie pasować biegaczom o tęższych stopach. Z kolei, sznurówki Osaki nie mają tendencji do rozwiązywania, a język do przesuwania się na boki. Choć przebiegłem już w moich Osakach ponad dwieście pięćdziesiąt kilometrów nic podobnego nie stwierdziłem. Natomiast w początkowej fazie biegu nieco mi przeszkadzała wyczuwalna sztywność tej cholewki, zwłaszcza w części piętowej buta. Na szczęście po kilkunastu kilometrach biegu to odczucie zniknęło, ustępując za to miejsca miłej stabilizacji oraz kontrolowanej pewności każdego uderzenia stopy o podłoże. Zrozumiałem, że cholewka w moich Osakach w końcu tak musi działać, dając odczuwalne wsparcie coraz bardziej zmęczonym – w miarę pokonywanych kilometrów - stopom „asfaltowego” biegacza.

Natomiast fantazyjnie wielokolorowa podeszwa Osaki nie tylko rzuca się w oczy, ale i znakomicie tłumi drgania zapewniając wyjątkowo płynne przetaczanie stopy z pięty na palce. Buty mają również bardzo dobrą przyczepność, co sprawdziłem na mokrym od deszczu asfalcie. Przebiegłem w moich Osakach jeszcze zbyt mało kilometrów, żeby sprawdzić ich odporność na ścieranie, ale firma Mizuno zapewnia, że zastosowana pod piętą mieszanka bardzo trwałej gumy węglowej X10 takiej odporności właśnie dostarcza. Czy Osaki są rzeczywiście tak trudno ścieralne, okaże się po następnych kilkuset kilometrach.

Mizuno Wave Rider 19 Osaka

Ciekaw też byłem, jak Osaki sprawdzą się na podbiegach, których w mojej okolicy jest akurat bez liku, tym bardziej, że te buty nie zaskakują specjalnie niskim dropem (standardowe 12 mm). Bez obaw ! Śmigają pod górę tak, że każde wzniesienie to dla nich przysłowiowa pestka… Chociaż Mizuno Osaka to but typowo miejski, a więc przeznaczony do biegania po utwardzonych nawierzchniach typu asfalt, kostka brukowa, beton - postanowiłem sprawdzić, jak Osaki sprawują się w terenie i następnego dnia założyłem je na dłuższe wybieganie po leśnych duktach. I tu muszę uczciwie przyznać, że buty sporo straciły ze swojej dynamicznej charakterystyki oraz komfortu. Wprawdzie stopa na nierównościach trzymała się w nich w miarę pewnie, ale odczuwałem niemal każdy kamień, czy korzeń leżący na mojej drodze. Nie wyczuwałem też zbytnio dobroczynnego działania systemu tłumiącego drgania (wspomnianego wcześniej Parallel wave). No, ale skoro są to buty przeznaczone do biegania po asfalcie to nie ma się, co czepiać…

 Mizuno Wave Rider 19 Osaka

Podsumowując - wysoki komfort i wygoda oraz nieprzeciętna dynamika w połączeniu z relatywnie niską wagą (ok. 275 gram, zwłaszcza w porównaniu z dużo cięższą „konkurencją” w rodzaju: Nimbusa, Cumulusa od ASICS-a, modelu Glide Adidasa czy też słynne Vomero firmy Nike) sprawiają, że Mizuno Wave Rider 19 Osaka może być nie tylko znakomitym butem treningowym, ale również i startowym, co oznacza, że jego zakup powinni także rozważyć biegacze zainteresowani kupnem tylko jednej, uniwersalnej pary butów na cały sezon. Ja w każdym razie wyboru już dokonałem i Mizuno Wave Rider Osaka zostaną moimi podstawowymi butami treningowymi w tym sezonie, którym mówię po japońsku – hai , czyli - TAK !

                                                                                              Krzysztof Szwedzik

Rodzaj stopy: neutralna/supinująca
Waga biegacza: do 80 kg
Rodzaj nawierzchni: twarda - miejska
Waga buta: 275 gram
Cena: 559 zł

Komentarz Komentarze   Dodaj komentarz Dodaj komentarz

stat4u Projekt i wykonanie - SiPRO